Jak wiecie, odwiedziliśmy schronisko w Dłużynie Górnej koło Zgorzelca. Guzik to pierwszy pies z tego schroniska, którego chcielibyśmy Wam pokazać.

Przekraczając bramę, od razu usłyszeliśmy dobiegające głosy:

 

- Guzika musicie koniecznie sfotografować! 

- To taki kochany pies...

- On czeka na dom już TRZY LATA...

 

Zaciekawieni, co to za Guzik, o którym już od pierwszej minuty wszyscy mówili, podążyliśmy do jego boksu. Pierwsza myśl - nawet nie wiadomo jak go określić, dosłownie 10 ras w jednej, ale chyba z każdej z tych ras odziedziczył coś dostojnego - troszkę z doga, trochę z wyżła i co nieco z owczarka:) Stał sobie Guzik z nosem wciśniętym między kraty, byle tylko być bliżej ręki, która pogłaszcze. Byle tylko ktoś się przy nim zatrzymał, powiedział dwa słowa, a przy odrobinie szczęscia może i wziął na spacer. Bo o tym, że ktoś go weźmie do domu to Guzik chyba już nie marzy :( Guzika nazywają też Barym, każdy go sobie nazywa jak chce, inaczej byłoby gdyby miał swojego prawdziwego Pana :( A tak to ma tylko schroniskowy numer :(Guzik kocha spacery, wszędzie go pełno, tak jakby chciał wykorzystać każdą sekundę spędzoną w towarzystwie człowieka. Początkowo ciągnie na smyczy, ale po kilku minutach daje się całkiem dobrze prowadzić. Z innymi psami dogaduje się różnie, ale z uległą suczką w jednym domu nie powinien sprawiać problemów.

 

Jak to możliwe, że nie skradł jeszcze niczyjego serca? Nikogo do tej pory nie urzekło jego spojrzenie :( A to pocharatane ucho dodaje mu przecież tylko uroku :) Niedługo miną TRZY lata jak Guzik patrzy na świat zza krat. Chyba wystarczy, nie uważacie?Guzik ma 6, może nawet 7 lat, ale to psiak w pełni sił. A najwięcej w nim siły do kochania...może właśnie Ciebie?

Udostępniajcie!

 

Numer kontaktowy w sprawie adopcji: 513 628 469.